Witajcie, z lekkim opóźnieniem, ale jednak przybywam do Was z relacją z niecodziennego, bardzo scrapowego wydarzenia, jakim jest Skrapowisko.
Wyjątkowo w niedzielę, 10 kwietnia, w nowej lokalizacji - Łódzkim Domu Kultury, w pięknej sali kolumnowej, odbyła się kolejna edycja Skrapowiska.
Bee Scrap wystawiał swoje stoisko, więc spędziliśmy na zlocie cały, bardzo przyjemny dzień.
Dziękujemy Wam serdecznie za odwiedziny, za rozmowy, śmiechy i uśmiechy, zakupy, a także za wymianę scrapowych doświadczeń. Dziękujemy także organizatorkom za sprawną i fachową organizację imprezy oraz pomocną dłoń. Dziękujemy też innym wystawcom za miłe towarzystwo, zwłaszcza naszym bliższym (i tym nieco dalszym również) sąsiadom. :)
Było fantastycznie!
A teraz zapraszam na fotorelację:
Zaczynamy bardzo energetycznie - nasze żółciutkie balony i girlanda nad stoiskiem :)
Ogólny look na stoisko ;)
Z Klientkami:
Widzicie już nasze nowe skrzyneczki?
A tu w ogóle żółciutkie skrzynki z bliska - praca wykonana przez Szymona
Nasze ulubione bloczki - "Tupot bosych stóp" i "Kolory róży"
Jedna z moich najulubieńszych kolekcji ;)
O, taką kompozycję wykonałam. Niektórzy nawet "załapali się" na przyspieszony kurs tworzenia rozetek. :)
Nasza brandowa pszczółka jest również na ekspozytorze ;)
A tu jak zwykle miłe spotkanie i jak zwykle piękne sąsiedzkie stoisko Craft Passion
No i na koniec tak dumnie manifestujemy naszą miłość do scrapbookingu :D
z Justyną i Moniką MiniArt z Craft Passion
My, jak zwykle, wyczekujemy kolejnego zlotu.
Do zobaczenia!
Foto: Szymon Parkitny, dwa ostatnie zdjęcia pożyczone od Moniki MiniArt.
Z takimi sąsiadami dzień był jeszcze przyjemniejszy, dziękuję za Wasze wspaniałe towarzystwo :)
OdpowiedzUsuńOj, tak! I my dziękujemy. :* Można to zdecydowanie powtórzyć :)
UsuńNo ślicznie :) Szkoda że nie mogłam być, ale za to może znów zobaczymy się w Warszawie, w czerwcu? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, będziemy! Koniecznie do nas zajrzyj w Warszawie. :*
UsuńWygląda wspaniale! I baloniki i stand i skrzyneczki prima sort, i rozetki piękne :) ach...moje pszczółki..^^
OdpowiedzUsuń