Hejunia w niedzielne popołudnie!
Już pojadłyście pysznego rosołku z kluseczkami i schabika z ziemniaczkami i mizerią? Ja tak, więc mogę przyjść do Was na popołudniową kawkę i ciasto z moją najnowszą inspiracją. Dziś pokażę moje pierwsze wkłady do planera a`la Midori Traveler. Gdy tylko zobaczyłam tą okładkę postanowiłam zmajstrować swoją, handmajdową. I póki co, wychodzi znacznie taniej. I znacznie bardziej kolorowo!
Pierwszy wykonałam planer na bazie z Papier 30 x 30 - Tutti Frutti 02 - Bee Scrap. Do tego dołożyłam wycinanek naciachanych przez naszą pracowitą pszczółkę Ulę. Wyszedł dość gruby i sztywny, więc może być także samodzielnym bytem planerowym do torebuni.
Cytrynki obowiązkowo!
Oczywiście z paska dodatków
I troszkę farbowanych, chlapanych bąbelków.
I front okładki
Środek
Druga okładka powstała z kolekcji Na Ludowo i jest trochę...hipsterska?
Okładkę potraktowałam z lekka wodą i zrolowałam trochę nadruku, by wydobyć miejsce na napis. Nie chciałam bowiem naklejać następnego paska papieru. Wariacji pisakowych będzie więcej, ale to z czasem. Postanowiłam bowiem, że ta okładka będzie fajnym bazgrolnikiem kreatywnym.
W środku z paska, który został po poprzedniej okładce zrobiłam wewnątrz kieszonkę.
Obydwa...
A tak się prezentują w okładce...
Pozdrawiam Was cytrynowo. Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do działania i wkrótce wykonacie swoje własne planery midori. :) Koniecznie dajcie nam o nich znać na naszym Facebookowym profilu lub tutaj w komentarzach.
Do zobaczenia wkrótce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)