Wczoraj radosny dzień dla nas wszystkich, czyli Dzień Dziecka, umiliła nam ślicznymi notesikami Ula. A ja was troszkę pomęczę i podręczę. Tym, za czym dzieci nie przepadają czyli bombą witaminową z owocków.
Powiem Wam szczerze- Tutti Frutti jest chyba moją najulubieńszą kolekcją, choć na wszystkich jednakowo wspaniale się pracuje. Jakoś niesamowicie energetycznie przemawiają do mnie te kolorki, kropeczki i linie. Choć dziś, oprócz nich na mojej karteczce rozgościły się cytrynki.
Kwiatuszki i listki stemplowane na kartach z kolekcji. Was też orzeźwiło? Mnie się od razu zachciało sorbetu truskawkowo- cytrynowego...
A jaki jest Twój sposób na orzeźwienie?
Jak zawsze zapraszam na mój blog po więcej szczegółów technicznych.
Dziękuję i pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)