Strony

sobota, 19 marca 2016

Projektantka miesiąca - Vairatka // Designer of the Month - Vairatka

Witajcie kochani! Hello Everyone!

Dziś chcieliśmy zaprosić Was na otwarcie naszego nowego cyklu 'Kropelka miodu z.....' Czyli na spotkania z Projektantką Miesiąca, która nie tylko pokaże Wam swoje prace, ale też opowie coś o sobie, swoich inspiracjach i przygodach craftowych. Mamy nadzieję na przyjemne spotkania w gronie kreatywnych, inspirujących osób oraz, że zainspirują one nas wszystkich do spojrzenia na naszą pasję z szerszej perspektywy :)
Today we would like to invite you to our new series called 'Drop of honey with....' which is a Designer of the Month - an interview and inspiration meeting. We hope to create a pleasant space for some chats, have some quality time together full of craft topics, memories, projects and inspirations :)

A gościem rozpoczynającym nasz cykl jest...
And today's guest, with whom we want to start our new meetings, is....




Bee Scrap: Witaj serdecznie. Z ogromną przyjemnością chcieliśmy przywitać Cię na naszym pierwszym spotkaniu z Projektantką Miesiąca. Pierwszy raz gościsz na blogu Bee Scrap, prawda? Ale ostatnio jakoś nasze drogi troszkę się skrzyżowały. To musiało być zatem przeznaczenie! Jesteś osobą znaną w środowisku scraperek, jednak dla tych, którzy jeszcze Cię nie znają – o ile są tacy – powiedz coś o sobie na początek.

Welcome. We are more than happy to welcome you on our first meeting with new series called „Designer of the Month”. It’s your first visit on Bee Scrap blog, isn’t it? But I have this feeling, that recently our paths has crossed a bit. It must have been destiny! J You are quite well-known crafter among scrapbooking girls and boys, but for those who don’t know you well – if they exist – please, introduce yourself.


Vairatka: Witam :) Nazywam się Agata Blicharz, w sieci od lat jako vairatka (skąd taki nick możecie poczytać tutaj -> http://vairatka.blogspot.com/2014/07/po-co-vairatce-odskocznia.html), mama Stasia (9 lat) i Zosi (4 lata). Z zawodu jestem archeologiem, ale życie nie dało pracować tak jak chciałam, więc musiałam znaleźć inne zajęcie ;) Od prawie dwóch lat staram się łączyć pasję z pracą prowadząc firmę, co nawet – odpukać – udaje się z mniejszymi i większymi sukcesami ;)

Hello :) My name is Agata Blicharz, for year known as vairatka in internet (why such nickname you can read here -> http://vairatka.blogspot.com/2014/07/po-co-vairatce-odskocznia.html), Mom of Stas (9) and Zosia (4). I’m an archaeologist, but it wasn’t given me to work in my profession, so I found myself some different occupation ;) For about 2 year I try to put together my passion into my work, which – not to spoil it – is doing quite well for most of the time ;)



 Swojego bloga prowadzisz już ponad 6 lat. Pamiętasz swoje początki w rękodziele? Skąd ta pasja?

You started yout blog 6 years ago. Do you remember your very beginnings in handcrafting? How’s your passion started?

Dokładnie pamiętam swoje pierwsze prace – to były kartki bożonarodzeniowe wysłane znajomym i rodzinie (ponoć niektórzy jeszcze je mają ;) Wtedy nie znałam nawet słowa „scrapbooking”! W poszukiwaniu inspiracji trafiłam na forum Scrappassion, tam poznałam tajniki scrapbookingu i mnóstwo pozytywnie zakręconych osób, z którymi utrzymuję do dziś kontakt :) W 2010 pojechałam na zlot do Warszawy i już wiedziałam w 100%, że to jest to, co chcę robić!
Wcześniej szyłam (chyba jedyna w klasie szyłam sobie sama ciuchy i co chwila nowe plecaki…), potem pokochałam krzyżykowanie – przez jakiś czas zaangażowana byłam w projekt „Kołderki za jeden uśmiech”, tworzący patchworkowe kołderki dla niepełnosprawnych i chorych dzieci.

I closely remember my first projetcs - they were Christmas cards made and sent to my friends and relatives (I heard that some of them still have those cards ;) At that time I didn't know even the name "scrapbooking"! While searching for some inspirations I found the Scrappassion forum, where I knew all the scrapbooking techniques and lots and lots of amazingly crazy people with whom I keep in touch till these days :) In 2010 I went to craft event to Warsaw and that was the point where I knew I want to do it for 100%! But before that I sew (I was probably the only kid in my class at school who sew clothes for itself and schoolbags all the time...) than I fell into cross-stitching, I even was involved into a project called "Quilt for one smile", which was making a patchwork quilts for the disabled and sick children.



Po jakim czasie doszłaś do wniosku, że to poważna pasja i chcesz to robić tez zawodowo? Nie bałaś się, że zainteresowanie nie będzie wystarczająco duże?
How long did it take you to realise it's a serious passion and you want to make it for living? Weren't you anxious that there wouldn't be much interest?

Jak powiedziałam wcześniej – już na początku wiedziałam, ze to miłość na wieki :D A zawodowo? Hmmm… Kiedy uznałam, że moje prace nadają się do sprzedaży, że nie wstyd mi za nie, że mogą iść w świat… To było dwa lata temu, kiedy stanęliśmy z mężem przed małym dylematem, co dalej? Jego praca przestała być satysfakcjonująca, a ja – od lat zajmując się domem i rehabilitacją Staśka – potrzebowałam zmiany i oddechu. Zamieniliśmy się więc rolami. I wszystkim wyszła ta zamiana na dobre, okazało się, że mój mąż ma rękę do Staśka (no i więcej siły ;) i jego praca z nim daje większe rezultaty. Ja odżyłam i zobaczyłam światełko w tunelu… A ponieważ ze względu na syna, muszę być ciągle dyspozycyjna i mobilna – w grę wchodziła jedynie własna firma. Postawiłam na rękodzieło. Robię to, co kocham, kiedy jest taka potrzeba – robię sobie wolne, jestem dla dzieci, nikt nie stoi nade mną, nikt nie pilnuje, układ idealny.

As mentioned above - I knew it from the beginning that it's love for life :D But to make if for living? Hmmm...When I decided that my works are good enough to sell them and it wouldn't be shame to release them into the world...It was 2 years ago. Both, my husband and me were at the point where we needed to decide what to do further. His job was not a challange any more and me - taking care of home and rehabilitaion of Stas for years - I needed to make some change and take a breath. So we switched the roles. And it ended good for both of us. It turned out that my husband has some gift to take care of Stas (just to mention more physical strength, obviously) and is more effective. I felt regenerated and finally saw the light ahead...And having my son under constant care it was all about having my own business. So I decided on handcrafting. I do what I love, when I need to - I take the break and spend time with kids, have no one over me, a perfect deal.



Trudno jest łączyć życie rękodzielnika z życiem rodzinnym? W większości przypadków pracownię ma się w domu. Jak jest w Twoim przypadku?

Is it difficult to put together the family life and handcrafting? In most cases the work space is home space. How it is in your case?


Samozatrudnienie okazało się dla mnie rozwiązaniem idealnym. A czy to rękodzieło, czy archeologia, czy inny rodzaj działania – łączenie z życiem jest chyba podobne, noooo, może bałagan inny ;) Bo pracownia w domu wiąże się z niestety z jakimś rodzajem bałaganu, nie da się tego ukryć ;) mimo zamykanych po pracy drzwi, zmorą są papierki od kosteczek 3d, są wszędzie! :D i maleńkie ścinki, wrrrr, nie do upilnowania!
Zosia rosła segregując guziczki i wstążki, od małego „pomagała” mamie ;) Teraz wie, że do pracowni może wchodzić tylko ze mną i często spędzamy tam czas razem.
My own business is perfect deal for me. And it doesn't matter if it's handcrafting or archaeology - maybe except for the mess ;) Obviously, when you have your workspace at home, you create your mess at home ;) Even if you close the door, the lefovers from 3D foams are simply everywhere! And the little scraps! So hard to keep them in one place! Zosia grew up sorting buttons and ribbons, "helping" her Mom from a little toddler ;) Now she knows that she can enter the working space only with me and we spend much time together there.



Pytanie z cyklu „wspomnienia”. Pamiętasz swoje pierwsze zamówienie od kogoś spoza kręgów rodzinno - znajomych? Masz jakąś pracę z początku działalności, o której myślisz z sentymentem? Albo taką, którą chętnie byś odebrała, by zrobić na nowo?

And now about memories ;) Do you remember your first projects made for someone outside your family and friends? Do you have your favourite project from that time? Or, in opposite, is there any project that you would like to take back and make it once over?


Pierwsze były chyba kartki świąteczne dla współpracowników mojej przyjaciółki. Zbieraliśmy wtedy pieniążki na Staśka wózek, więc przyjemne z pożytecznym, i każdy chętnie dorzucił grosik. Przez długie lata robiłam prace tylko dla siebie, rodziny lub bliskich znajomych, dopiero po założeniu działalności pierwsze prace z galerii internetowych poleciały naprawdę w świat.
Mam w pamięci mnóstwo prac, w zasadzie z każdą wiążą się jakieś emocje, wspomnienia, bardzo często myślę, do kogo dana praca trafia, czy sprawiła przyjemność, gdzie wylądowała ;) 
Nieudane prace trafiają do szuflady, a nie do klienta, więc nie mam raczej nic do odebrania i poprawienia ;)
As I remember, the first were the holiday cards for my friend's colleagues. At that time we were collecting money for a trolley/wheelchair for Stas and we joined it together with pleasure - and everyone added some penny ;) But for years I've created works mostly for myself, my relatives ot close friends. And after I started my business the firs projects from internet galleries went out to the world ;) I have many projects in my memory, actually my every project took part of my emotions, each brings some memories. I often wonder who gets my work, does it give some pleasure, where is it put ;) Projects which I consider as not good enough I put into my drawer, they never reach client, so there's nothing I would take back and make all over again ;)





Dziś Ty, doświadczona rękodzielniczka, gościsz u nas, młodego producenta papierów do scrapbookingu. To Twoje pierwsze spotkanie z naszymi papierami? Co jako pierwsze Cię zainspirowało? Co masz pysznego dla nas? ;)

We are young scrapbooking paper producer and we are honoured to host you - a well-known crafter in our young hive :) Was that your firts experience with our papers? Was there something that inspired you from the beginning? In the end - are there any sweets for us? ;) ;)


Pierwsze w realu ;) Pamiętam pierwszą kolekcję księżniczkową, kojarzę góralską kolekcję, ale z tymi klimatami zupełnie mi nie po drodze ;) Za to uwielbiam prace dla dzieci, i tu kolekcją „Tupot bosych stóp” trafiłyście mnie prosto w serce! Uwielbiam ją!!! Jeszcze dużo prac z niej powstanie, coś czuję ;) Właśnie przyszła kolejna porcja, zaraz się potnie ;)
Well, it's the first meeting for real ;) I remember your first paper collection, the one with princess [this one], I know that there is one with the mountain's motif, but those are not my pair of shoes ;) But I love baby projects and you got me totally with the 'Happy Stomping' collection! I simply love this one!! I'm sure it will be used more ;) It has just arrived, so I'd better go cut something ;)










Koniec części pierwszej :)
End of part one :)

Agata odwiedzi nas jeszcze raz w tym miesiącu z kolejną porcją opowieści i inspiracji, bacznie nas obserwujcie ;) Prace Vairatki z papierów Bee Scrap kryją w sobie poniższe kolekcje:

Agata will be our guest one more this month, so keep your eyes open, because there will be more interesting stories and inspirations! And in today's projects Vairatka used below Bee Scrap papers:

   


Miała to być kropelka miodu, a czujemy się w ulu jak po całej beczce ;) Ale już przebieramy skrzydełkami na ciąg dalszy! Agato, dziękujemy i do zobaczenia wkrótce!
It was supposed to be a drop of honey, an we definately feel like drinking full barrel ;) But we are more than happy to meet Agata again! Stay tuned! Agata, thank you for today and see you next time!

A Was zapraszamy do udziału w najnowszym, marcowym, wyzwaniu z moodboardem [TUTAJ]! Miłego weekendu Wszystkim!
At last, we warmly invite you to take part in our March Challenge with moodboard [HERE]. Have a nice weekend!

Bee Scrap DT











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)