Trzydzieste urodziny powodują u niektórych lekki zamęt i są pretekstem do pierwszych życiowych podsumowań. Zrobiłam ostatnio kilka kartek na tę okazję, bo tak mi towarzystwo dorasta, hehe.
Kolejny raz pokaże pracę z wykorzystaniem arkusza deseczkowego. Bardzo mi przypadł do gustu, non stop go tnę i właściwie mi się kończy... Ach...
przyjemnie delikatna karteczka :) a deseczki super skomponowane z całością :)
OdpowiedzUsuń